Do niebywałego zdarzenia doszło w Makowie Mazowieckim. Mężczyźni przyjechali do myjni samochodowej żeby umyć konia. Funkcjonariusze pracują nad sprawą i zbierają materiał dowodowy.
W sobotę po południu makowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zniszczeniu elementów w myjni przez spłoszonego konia. Mundurowi zabezpieczyli nagranie z monitoringu.
Po przeanalizowaniu ustalili woźnicę, który przyjechał bryczką i mył konia myjką wysokociśnieniową.
Wykonali czynności m.in. z lekarzem weterynarii. Zbadał on zwierzę i nie stwierdził obrażeń.
Czynności w sprawie prowadzone są dwutorowo – zniszczenie mienia i znęcanie się nad zwierzętami.
fot. KMP Maków Mazowiecki