Siatkarze SPS Volley Ostrołęka nie wykorzystali okazji, jaką zafundował im pretendent do awansu – KKS Kozienice.
Już na początku pierwszego seta doszło do starcia, w którym dominowali goście. Drugi set wyglądał zdecydowanie lepiej i był bardziej wyrównany. Być może nasi siatkarze dopiero wchodzili na obroty przed kolejną odsłoną.
W trzeciej obie ekipy stworzyły świetne widowisko, wymieniając się ciosami ze wszystkich możliwych pozycji. Choć w szeregi obu drużyn wkradały się błędy, kibice mogli być zadowoleni z tego, co oglądali. Ich doping i duża dawka adrenaliny pozwoliły ostrołęczanom na wygranie tej partii i wiarę na kolejne zwycięstwo.
Czwarty set rozpoczął się po naszej myśli. Odskoczyliśmy przeciwnikowi na pięć punktów i wszystko wskazywało na to, że zdobędziemy kolejny punkt. Niestety. Siatkarze KKS Kozienice doprowadzili do wyrównania. Wszystko musiało rozstrzygnąć się w końcówce. Zarówno my, jak i goście mieliśmy wyrównane szanse. Jednak ostatnie sześć mocnych zagrywek naszych przeciwników sprawiło nam dużo kłopotu. Przyjezdni wygrali tę odsłonę i wyjechali z Ostrołęki z kompletem punktów.
SPS Volley Ostrołęka – KKS Kozienice 1:3 (17:25, 22:25, 25:20, 18:25)
Więcej na temat drużyny przeczytasz na: www.volley.ostroleka.pl