
To oni najczęściej są pierwsi na miejscach wypadków drogowych. Ratują ludzi i dobytek z pożarów lub powodzi. Wszystko to robią z pasji, bo bycie strażakiem ochotnikiem to nie etatowa praca, choć jest się na dyżurze cały czas. Aby im tę pracę ułatwić, samorząd województwa po raz kolejny przeznaczył wsparcie finansowe dla ponad 100 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z Mazowsza, z czego 19 pochodzi z subregionu ostrołęckiego. Dzięki dotacjom będą mogli kupić samochody oraz sprzęt ratowniczo-gaśniczy, co pozwoli im prowadzić swoją działalność profesjonalniej. Z budżetu województwa zaplanowano na ten rok kwotę 3 mln zł, a na 2017 r. – 2 mln zł.
O tym, jak bardzo ważna jest pomoc strażaków ochotników, najlepiej mówią statystyki. Na Mazowszu działa ok. 1950 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, z czego blisko 500 jest włączonych do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. W 2015 r. mazowieckie OSP ponad 45 tys. razy wyjeżdżały do różnego rodzaju zdarzeń zarówno na terenie zasięgu swojej jednostki jak i poza nim.
W akcjach ratowniczych uczestniczyło ponad 153 tys. ratowników – pożary i miejscowe zagrożenia.


