Nie było niespodzianki w piątkowy wieczór. Siatkarze SPS Volley Ostrołęka pokonali w wyjazdowym spotkaniu KS Żyrardów. Tym samym po drugim starciu powrócili na fotel lidera.
Pomimo że żyrardowianie postawili wysoką poprzeczkę naszym zawodnikom, to my zainkasowaliśmy trzy punkty. Graliśmy bardzo agresywnie. Nasi siatkarze zastosowali urozmaiconą, trudną zagrywkę, dzięki czemu nasz przeciwnik nie miał łatwego zadania. Nasza gra w ataku i polu także wyglądała całkiem dobrze, choć nie kończyliśmy wszystkich piłek, które teoretycznie powinniśmy zamienić na punkt. Tak dobra postawa sprawiła, że to my cieszymy się ze zwycięstwa.
– Dzisiejsze starcie było bardzo dobrą lekcją, dzięki której wiemy, nad jakimi elementami mamy pracować – mówi Karol Zubrzycki, trener ostrołęczan.
Przed najdłuższym ligowym wyjazdem, który prowadził nas do Żyrardowa, trener SPS Volley Ostrołęka mówił, że pomimo obserwacji rywali, spotkanie może być ciężkie i kto wie, może być to kluczowy mecz o trzy punkty. Jednak jego podwładni dobrze poradzili sobie z rywalem, awansując na szczyt tabeli IV ligi siatkówki męskiej.
KS Żyrardowianka – SPS Volley Ostrołęka 1:3 (22:25,25:22,20:25,22:25)
Skład SPS Volley Ostrołęka: Kuczyński (l), Ossowski, Kadłubowski, Gaładyna, Zalweski, Osiecki, Boros, Danielski, Mierzejewski, Małkowski, Brzostek.
Więcej na temata drużyny przeczytasz na: www.volley.ostroleka.pl