Każdy ubezpieczony, którego stan zdrowia jest zagrożony długotrwałą chorobą, może starać się o rehabilitację w sanatoriach. Za pobyt, dojazd, zabiegi oraz wyżywienie zapłaci Zakład Ubezpieczeń Społecznych – informuje Piotr Olewiński, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa mazowieckiego.
Liczba osób, które korzystają z programu rehabilitacji leczniczej ZUS, stale rośnie. W tym roku, wg stanu na koniec sierpnia, jest ich już niemal 51 tys. To właśnie w województwie mazowieckim rozwiązanie to cieszy się największą popularnością – prawie 7 tys. ubezpieczonych poddanych temu leczeniu to mieszkańcy naszego regionu. Zdecydowana większość rehabilitowanych schorzeń związana jest z narządami ruchu. Pamiętajmy, że pogorszenie stanu zdrowia nie musi mieć związku z wypadkiem przy pracy (w tym roku dotyczą one tylko 1 na 50 rehabilitacji na Mazowszu). Ważne jest samo zagrożenie długotrwałą chorobą, która w efekcie może wyeliminować nas z aktywnego życia zawodowego.
ZUS nie posiada własnych ośrodków rehabilitacyjnych. Co roku podpisuje za to umowy z najlepszymi placówkami medycznymi w kraju. Obecnie współpracuje ze 131 placówkami w całej Polsce. Jakość usług, kwalifikacje personelu, czy też np. samo wyżywienie jest regularnie kontrolowane. Wszystko po to, aby rehabilitacja odnosiła jak największe skutki. Efekty tego programu są widoczne, coraz więcej osób odzyskuje zdrowie. W 2016 r. ponad 54% pacjentów odzyskało zdolność do pracy.
Więcej na temat rehabilitacji leczniczej ZUS znajdziesz na stronie www.zus.pl/rehabilitacja.
