Mieszkaniec Ostrołęki widząc dzieci pozostawione w aucie odpowiednio zareagował i nie widząc osoby dorosłej obok wezwał na miejsce patrol policji. W samochodzie pozostawionym na słońcu bardzo szybko wzrasta temperatura. Nieodpowiedzialne zachowanie dorosłych, czy też zwykłe roztargnienie, mogą być przyczyną tragedii. Dlatego policja apeluje do rodziców o poważne podchodzenie do tego zagrożenia.
Ostrołęccy mundurowi zostali wezwani przez 28–letniego ostrołęczanina. Przechodzący mężczyzna na jednej z głównych ulic miasta zauważył dwójkę około 10-letnich dzieci w aucie. Nie widząc z nimi osoby dorosłej zawiadomił o tym fakcie policję. Po około 10 minutach do samochodu wróciła ich matka informując, że była na zakupach. Według zgłaszającego dzieci spędziły w aucie bez opieki około 20 minut. Mówi mł. asp. Tomasz Żerański.
Jeżeli widzimy dziecko siedzące w zamkniętym aucie, a obok nie ma opiekuna – nie bójmy się zareagować! – apeluje policja. Nie przechodźmy obojętnie widząc płaczącego malucha. Wzywajmy pomoc dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Nie zapominajmy też o zwierzętach – one również odczuwają negatywne skutki wysokich temperatur. Właściciel powinien zapewnić im dostęp do wody oraz możliwość schronienia w cieniu.