Miejska Biblioteka Publiczna w Ostrołęce zaprasza dzisiaj na WIECZÓR LITERACKI JULII LENKIEWICZ i prezentację debiutanckiego tomiku poezji pt. 'W rękach róże, w oczach szkło’. Początek o godz. 18 w Czytelni.
Projekt: Przystanek Literacki Ostrołęka, realizowany przy współudziale Samorządu Miasta Ostrołęki
Młoda autorka pisze o sobie: Nazywam się Julia Lenkiewicz, mam 18 lat. Aktualnie jestem uczennicą II Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Ostrołęce oraz absolwentką Zespołu Szkół nr 4 w Ostrołęce. Pasję do pisania wierszy zaszczepiła we mnie moja prababcia. Dzięki jej opowieściom zaczęłam 'przelewać na papier”. Początkowo były to opowiadania, a następnie wiersze. Swoją pasję tworzenia pielęgnuję od ponad 5 lat. Moje pierwsze wiersze wkładałam między kartki pamiętnika, dopiero po czasie kładłam je na biurku nauczycielki języka polskiego w szkole podstawowej – Pani Marleny Hrycyny. To Ona, jako pierwsza, wysłała moją pracę na Ostrołęcki Konkurs Poetycki 'Pierwszy krok w poezję”, w którym zostałam jego laureatką.
Gdy przeszłam do gimnazjum, moja przygoda z poezją weszła na wyższy poziom świadomości poetyckiej, właściwie przerosła moje oczekiwania. Pod swoje skrzydła wzięła mnie wówczas wychowawczyni, także polonistka – Pani Beata Narożna, która wysyłała moją twórczość na różnorodne konkursy, zarówno miejskie, powiatowe, jak i wojewódzkie. Przekaz, jaki wnosiłam do swej poezji, powodował zainteresowanie odbiorcy, toteż za każdym niemal razem był dostrzegany przez jury. Dzięki opiece mej nauczycielki, a także jej merytorycznemu wsparciu, zajęłam I miejsce i otrzymałam tytuł laureata Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im Andrzeja Sulimy-Suryna.
Czym tak naprawdę jest moja poezja i o czym? Wiersze, w moim przekonaniu, są 'kawałkiem mnie”. To sekwencja różnorodnych uczuć, emocji, doznań, które towarzyszą młodemu człowiekowi wspinającemu się na szczyt dorosłości po bardzo stromym wzgórzu. Moja poezja to część mnie, którą znam tylko ja i dzięki niej pozwalam poznać się innym.
Poezja jest dla mnie swoistą formą wypowiedzi tego, co niewypowiedziane…
Książkę redagował i posłowiem opatrzył dr hab. Karol Samsel.
'Tytuł całości – zagadkowy. Poetycki, symboliczny, usiłujący zawrzeć ostrą rzeczywistość finezyjną metaforą. Bo jeśli śmierć, jeżeli ból, to w oparach elegancji i pozoru poloru jak w wypadku wyrazistych bohaterek dramatów Henryka Ibsena? Rzecz w tym, że wnętrze tomu utalentowanej Julii Lenkiewicz przeczy poetyckości zapowiadającego wszystko tytułu, który cały czas pomimo to – pozostaje znakomity. W rękach róże, w oczach szkło… Tej autorki nie powinno się czytać wyłącznie po jednym, po kilku wierszach.” (fragment Posłowia do książki)
