back to top
12.4 C
Ostrołęka
niedziela, 20 kwietnia 2025 r.

Wiadomości Europejskie

REKLAMA

Recesja nieunikniona

REKLAMA
Fotograf ślubny Malwina Łuba

Pandemia COVID-19 oznacza poważny wstrząs dla gospodarki światowej i unijnej, a jej skutki społeczno-ekonomiczne będą bardzo dotkliwe. Mimo szybkiej i kompleksowej reakcji na poziomie unijnym i krajowym gospodarka UE odnotuje w tym roku recesję na historyczną skalę. Komisja Europejska opublikowała prognozę z wiosny 2020 r. Według tych szacunków, PKB Polski skurczy się w 2020 r. o 4,3 proc.

Zakłada ona, że gospodarka w strefie euro skurczy się o rekordowe 73 proc. w 2020 r., natomiast w 2021 r. wzrośnie o 61 proc. Prognozy zakładają skurczenie się gospodarki UE o 71 proc. w 2020 r., a w 2021 r. wzrost o około 6 proc. Prognozy wzrostu dla UE i strefy euro skorygowano w dół o około 9 punktów procentowych w porównaniu z prognozą gospodarczą z jesieni 2019 r.

Gospodarka UE przeżywa symetryczny wstrząs w tym sensie, że pandemia dotknęła wszystkie państwa członkowskie, ale zarówno spadek produkcji w 2020 r. (z -41 proc. w Polsce do -93 proc. w Grecji), jak i potencjał ożywienia gospodarczego w 2021 r. będą znacząco się różnić. Ożywienie koniunktury w poszczególnych państwach członkowskich będzie zależeć nie tylko od rozwoju pandemii w tych państwach, ale również od struktury ich gospodarek, zdolności reagowania i tworzenia polityki o stabilizującym wpływie. Z uwagi na współzależność gospodarek w UE dynamika takiego ożywienia w danym państwie członkowskim wpłynie także na zdolność ożywienia w pozostałych państwach członkowskich.

Pandemia COVID-19 bardzo negatywnie odbija się na wydatkach konsumentów, produkcji przemysłowej, inwestycjach, handlu, przepływach kapitału i łańcuchach dostaw. Zakładane stopniowe łagodzenie środków ograniczających rozprzestrzenianie powinno przygotować grunt pod ożywienie koniunktury. Prognozuje się jednak, że gospodarka UE nie zdoła do końca 2021 r. w pełni odrobić tegorocznych strat. Inwestycje prowadzone będą na ograniczoną skalę, a rynek pracy nie odbuduje się całkowicie do rozmiarów sprzed pandemii.

Stała skuteczność krajowych i unijnych środków politycznych wprowadzanych w reakcji na kryzys odgrywać będzie ogromną rolę w ograniczaniu strat gospodarczych i sprzyjaniu szybkiemu i trwałemu ożywieniu, aby wprowadzić gospodarkę na ścieżkę zrównoważonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu.

Choć praca w zmniejszonym wymiarze czasu, subsydiowanie wynagrodzeń i wsparcie dla przedsiębiorstw powinny pomóc ograniczyć utratę miejsc pracy, rynek pracy poważnie ucierpi z powodu pandemii.

Przewiduje się, że stopa bezrobocia w strefie euro wzrośnie z 7,5 proc. w 2019 r. do 91 proc. w 2020 r., po czym w 2021 r. obniży się do 81 proc. Z kolei w UE stopa bezrobocia ma wzrosnąć z 6,7 proc. w 2019 r. do 9 proc. w 2020 r., po czym w 2021 r. prognozuje się jej spadek do około 8 proc.

Niektóre państwa członkowskie odnotują większy wzrost bezrobocia. Na ryzyko wysokiego bezrobocia narażone są przede wszystkim państwa, gdzie jest wysoki odsetek pracowników zatrudnionych w zmniejszonym wymiarze czasu i gdzie znaczna część siły roboczej żyje z turystki. Młodzi ludzie wchodzący aktualnie na rynek pracy będą mieli również utrudnienia w znalezieniu pierwszej pracy.

W tym roku prognozuje się znaczny spadek cen konsumenckich z powodu spadku popytu i gwałtownego spadku cen ropy naftowej, co w sumie powinno zrównoważyć z nadwyżką odosobnione przypadki wzrostu cen spowodowanego przez zakłócenia w dostawach w związku z pandemią.

Inflacja w strefie euro (mierzona zharmonizowanym indeksem cen konsumpcyjnych) ma według obecnych prognoz wynieść 0,2 proc. w 2020 r. i 1,1 proc. w 2021 r. Przewiduje się, że inflacja w Unii wyniesie 0,6 proc. w 2020 r. i 1,3 proc. w 2021 r.

Państwa członkowskie zdecydowanie zareagowały i wprowadziły środki polityki budżetowej, aby ograniczyć szkodliwy wpływ pandemii na gospodarkę. 'Automatyczne stabilizatory’, takie jak płatności świadczeń z zabezpieczenia społecznego w połączeniu z budżetowymi działaniami dyskrecjonalnymi mają spowodować wzrost wydatków. W efekcie łączny deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w strefie euro i w UE ma gwałtownie wzrosnąć z zaledwie 0,6 proc. PKB w 2019 r. do około 81 proc. w 2020 r., po czym w 2021 r. ma zmaleć do około 31 proc.

Zakłada się również wzrost wskaźnika zadłużenia publicznego, który od 2014 r. wykazuje tendencję spadkową. W strefie euro ma wzrosnąć z 86 proc. w 2019 r. do 1023 proc. w 2020 r., po czym w 2021 r. prognozuje się jego spadek do 983 proc. Według prognoz dla UE wskaźnik zadłużenia publicznego ma wzrosnąć z 79,4 proc. w 2019 r. do około 95 proc. w 2020 r., a następnie w 2021 r. ma nastąpić jego spadek do 92 proc.

Na wiosenną prognozę rzutuje większa niż zazwyczaj niepewność. Opiera się ona na szeregu założeń dotyczących rozwoju pandemii COVID-19 i wprowadzanych w związku z nią środków ograniczających rozprzestrzenianie się wirusa. Scenariusz podstawowy tej prognozy zakłada stopniowe znoszenie obostrzeń począwszy od maja.

Różne rodzaje ryzyka występujące w czasie prognozowania są również wyjątkowo duże i dotyczą przede wszystkim niekorzystnych czynników.

Bardziej dotkliwy i długotrwały przebieg pandemii niż się obecnie przewiduje może spowodować znacznie większy spadek PKB niż zakładano w scenariuszu podstawowym tej prognozy. Wobec braku zdecydowanej i terminowej wspólnej strategii ożywienia gospodarczego na poziomie UE istnieje ryzyko, że kryzys może doprowadzić do poważnych zakłóceń na jednolitym rynku oraz do głębokich różnic gospodarczych, finansowych i społecznych między państwami członkowskimi w strefie euro. Istnieje również ryzyko, że pandemia może wywołać bardziej drastyczne i trwałe zmiany w podejściu do globalnych łańcuchów wartości i współpracy międzynarodowej, co może rzutować na bardzo otwartą i wzajemnie połączoną gospodarkę europejską. Pandemia może także doprowadzić do trwałych negatywnych zmian wskutek upadłości firm i długotrwałych szkód na rynku pracy.

Groźba ceł po zakończeniu okresu przejściowego między UE a Wielką Brytanią może również osłabić wzrost, choć w mniejszym stopniu w UE niż w Wielkiej Brytanii.

Ponieważ przyszłe stosunki między UE a Wielką Brytanią są nadal niewiadomą, prognozy na 2021 r. opierają się na czysto technicznym założeniu utrzymania status quo w stosunkach handlowych. Założenie to przyjęto wyłącznie na potrzeby prognozy; nie odzwierciedla ono oczekiwań ani przewidywań co do wyniku negocjacji między UE a Wielką Brytanią w sprawie ich przyszłych stosunków.

Niniejsza prognoza gospodarcza opiera się na szeregu technicznych założeń dotyczących kursów wymiany, stóp procentowych oraz cen towarów według stanu na dzień 23 kwietnia. W przypadku wszelkich innych danych źródłowych, w tym założeń dotyczących polityki publicznej poszczególnych państw, w niniejszej prognozie uwzględniono informacje dostępne za okres do 22 kwietnia włącznie. W prognozie zakłada się kontynuację strategii politycznych bez żadnych zmian, chyba że strategie zostały zapowiedziane w wiarygodny sposób i dostatecznie szczegółowo opisane.

Źródło.ec.europa.eu

Czytaj więcej

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Serwis radiooko.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez internautów, gdyż należą one do osób, które je zamieściły.

REKLAMA

Ostatnie wiadomości

SPORT

POLITYKA

0
Będziemy wdzięczni za wasze przemyślenia, prosimy o komentarzex