Ponad 30 tysięcy złotych przekazał oszustom 81-letni mieszkaniec Łomży. Mężczyzna uwierzył w przedstawioną mu historię i był pewien, że pomaga prokuraturze i policjantom w zatrzymaniu grupy przestępczej.
Łomżyńscy funkcjonariusze, kolejny raz, przestrzegają przed oszustami, którzy podając się za prokuratorów czy policjantów, angażują zwłaszcza starsze osoby do uczestnictwa w rzekomej akcji zatrzymania przestępców. To historie stworzone, by wyłudzić pieniądze. I nie są to małe kwoty, a często oszczędności życia. Dlatego tak ważne jest, by przestrzegać i rozmawiać o metodach działania oszustów, zwłaszcza ze starszymi członkami rodzin czy też sąsiadami.
Policjanci o przestępczym procederze rozmawiają na różnego rodzaju spotkaniach z seniorami, ale też z pracownikami banków czy młodzieżą. Wszystko po to, by ustrzec mieszkańców przed stratą pieniędzy. Coraz częściej też, oszuści słyszą w słuchawkach stanowcze NIE! We wtorek taką postawą wykazało się sześcioro mieszkańców. Niestety, był też taki, który uwierzył w historię oszustów.
Młody mężczyzna zadzwonił i podał się za prokuratora. Powiedział, że trzeba szybko działać, żeby zatrzymać przestępców. By jednak do tego mogło dojść, niezbędne było zaangażowanie seniora, a w zasadzie to jego oszczędności.
Mówiła podkomisarz Justyna Janowska, oficer prasowy łomżyńskiej policji.
Sprawą zajęły się służby kryminalne.