Ponad 80 tysięcy złotych stracił 69-letni mieszkaniec Ostrołęki.
Na przełomie sierpnia i września znalazł na popularnym portalu społecznościowym ogłoszenie dotyczące możliwości inwestowania w akcje znanej firmy paliwowej. Skontaktował się z numerem wskazanym w ogłoszeniu nawiązując kontakt, jak mu się wydawało z doradcą inwestycyjnym. Po kilku tygodniach uległ jego namowom i przelał na wskazane przez niego konto pieniądze.
Mówił komisarz Tomasz Żerański, oficer prasowy ostrołęckiej policji.