Ponad 2000 krzewów marihuany zabezpieczyli policjanci warszawskiego CBŚP w Ciechanowie, Ostrowi Mazowieckiej i w Zgorzale pod Piasecznem. Z takiej ilości można uzyskać ponad 400 kilogramów gotowej marihuany o wartości ponad 6,5 mln zł w obrocie hurtowym. Funkcjonariusze zatrzymali pięciu mężczyzn, którzy w wynajętych magazynach uprawiali konopie. Za wytwarzanie narkotyków grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze warszawskiego CBŚP ustalili, że w Ciechanowie w wynajętym magazynie została zorganizowana uprawa konopi indyjskich. Zatrzymali dwóch mężczyzn. Jeden z nich został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Następnie w Ostrowi Mazowieckiej funkcjonariusze na posesji w garażu dla samochodów ciężarowych odkryli bardzo dużą, w pełni wyposażoną uprawę konopi. Magazyn był podzielony na 7 stref, a w każdej z nich były rośliny w krzewach. Plantacja była profesjonalnie wyposażona, jak też 'producenci’ korzystali nielegalnie z podłączenia elektrycznego. Plantacji doglądał obywatel Wietnamu. Funkcjonariusze zatrzymali też właściciela posesji. Również w tym przypadku sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.
Z kolei w Zgorzale pod Piasecznem, CBŚP ujawniło miejsce przygotowywane przez grupę na plantację. Funkcjonariusze zabezpieczyli całe kompletne wyposażenie. O skali planowanej produkcji świadczy fakt, że na miejsce zostało dowiezione ponad 1800 doniczek na krzewy marihuany. Organizatora plantacji, po przedstawieniu zarzutów, sąd aresztował na 3 miesiące.
W ujawnionych miejscach funkcjonariusze zabezpieczyli aparaturę służącą do produkcji i chemię organiczną wykorzystywaną w cyklu produkcyjnym. Jak ustalili policjanci, by ukryć charakterystyczny zapach, organizatorzy plantacji zbudowali specjalne instalacje filtrujące.
Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie.
Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.