Oszuści nie próżnują. 86-letnia mieszkanka Makowa Mazowieckiego straciła kilkanaście tysięcy złotych, kiedy oszuści podali się za policjantów.
86-latka wykonując polecenia oszusta, z którym miała stały kontakt telefoniczny, wypłaciła z konta kilka tysięcy złotych i dokonała przelewu na wskazany przez swojego rozmówcę nr konta. Mężczyzna zastrzegł żeby nie rozmawiała z pracownikami banku, a w tytule przelewu wpisała 'na remont mieszkania’.
Kiedy kobieta wróciła do domu oszust zadzwonił do niej i powiedział, że nie musi już jechać do sąsiedniej komendy składać zeznania. Powiedział, że tego dnia o godz. 18 przyjedzie po nią policjant i będzie mogła być przesłuchana w makowskiej komendzie. Dopiero wieczorem kobieta zorientowała się, że została oszukana. Policja apeluje.
Poinformowała mł. asp. Monika Winnil z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.