Budżet 2012 czyli bez pomysłu na rozwój Ostrołęki – radny Maciej Kleczkowski na swoim blogu www.kleczkowski.pl. analizuje przyszłoroczny budżet. Jego zdaniem cięcia w wydatkach uderzą głównie w miejskie inwestycje, odczuje je także miejska oświata. Zauważa również, że przy mniejszych inwestycjach i cięciach w oświacie dodatkowo zwiększony będzie dług miasta i wyniesie 87,1 mln zł.
Przypominamy również, że najblizsza sesja Rady Miasta odbędzie sie 29 listopada w ostrołęckim ratuszu.
’Budżet 2012 czyli bez pomysłu na rozwój Ostrołęki
Z pięciodniowym opóźnieniem otrzymałem budżet Ostrołęki na 2013 rok. Do 15 listopada, zgodnie z ustawą o finansach publicznych, radni powinni otrzymać projekt budżetu na przyszły rok. W Ostrołęce otrzymali dopiero 20 listopada. Wyjątkowo w tym roku nie było konferencji prasowej związanej z prezentacją budżetu. Powód wydaje się lakoniczny. Obecna ekipa rządząca Ostrołęką nie ma czym się chwalić. Po latach prosperity i życiem ponad stan, za sprawą zadłużania miasta i środkami z prywatyzacji OPEC, przyszedł czas na rzeczywistość. Przejdźmy do konkretów.
Dochody – 2012 r. – 2013 r.
239,7 mln zł – 238,8 mln zł
Wydatki – 2012 r. – 2013 r.
271,8 mln zł – 251,7 mln zł
Jak widać dochody prezydent Janusz Kotowski zaplanował praktycznie na niezmienionym poziomie (spadek 0,9 mln zł), ale cięcia w wydatkach są ogromne (ponad 20 mln zł). Uderza to głównie w miejskie inwestycje (mniej o 12,5 mln zł):
2012 r. – 44,3 mln zł
2013 r. – 31,8 mln zł
Boleśnie zaciskanie pasa odczuje również oświata (mniej o 6,4 mln zł):
2012 r. – 113,4 mln zł
2013 r. – 107,0 mln zł
Niestety najwięcej z oświaty obcięto przedszkolom z 18,1 mln zł (2012 r.) do 15,8 mln zł (2013 r.), a przy tym administracja publiczna pozostaje na niezmienionym poziomie tj. 18,8 mln zł (2012 r.) i 18,6 mln zł (2013 r.).
A przy mniejszych inwestycjach i cięciach w oświacie dodatkowo zwiększony będzie dług miasta:
2009 r. – 24,5 mln zł
2010 r. – 46,8 mln zł
2011 r. – 58,4 mln zł
2012 r. – 80,0 mln zł
2013 r. – 87,1 mln zł
Wspomnę przy okazji o dwóch rzeczach. W obecnym roku ratusz planuje sprzedaż miejskiego majątku na kwotę 7,4 mln zł, a w przyszłym 8,5 mln zł czyli łącznie 15,9 mln zł. Wydaje się to praktycznie niemożliwe, gdyż największe wpływy zapisane w budżecie na ten rok czyli hałda popiołów i stary basen nie znalazły nabywców. W budżecie na 2013 rok nie zapisano nawet skąd pozyskać wspomniane 8,5 mln zł. Jestem przekonany, że to zapis wyłącznie wirtualny, jedynie aby dopiąć budżet. Druga rzecz to spłata i obsługa długu czyli tyle musimy wydać na raty i odsetki. Kwoty są naprawdę duże. W tym roku 9,4 mln zł, a w przyszłym 9,0 mln zł.
Ratusz planuje w 2013 r. zaciągnąć kolejną część dwuletnich obligacji na kwotę 13 mln zł. Warto zauważyć, że deficyt budżetu (różnica pomiędzy wydatkami i dochodami) w wysokości 12,9 mln zł pokryty zostanie w większości właśnie z obligacji (7,7 mln zł), reszta zostanie uzupełniona wolnymi środkami. Tak wygląda dziś wspomniana na początku epoka prosperity czyli miasto zadłuża się, aby spłacić stare długi.
Na koniec o inwestycjach. Poniżej projekty na które ratusz planuje wydać w przyszłym roku od 1 mln zł w górę. Takich zadań mamy dziesięć, ale jedynie budowa ul. Turskiego ma zostać ukończona w 2013 roku. Pozostałe inwestycje to projekty wieloletnie (w nawiasie planowana data ukończenia budowy):
– budowa ul. Korczaka z ul. Dobrzańskiego – 4 mln zł (2019 r.)
– stacja segregacji odpadów – 3,2 mln zł (2015 r.)
– budowa nowej hali sportowej – 2,5 mln zł (2021 r.)
– budowa ul. Turskiego – 2 mln zł (2013 r.)
– budowa małej sali kinowej OCK – 1,5 mln zł (2016 r.)
– przebudowa ul. Wypychy – 1,4 mln zł (2015 r.)
– przebudowa ul. Goworowskiej wraz z wykonaniem ronda na skrzyżowaniu z ul. Pomian i ul. Żebrowskiego – 1 mln zł (2020 r.)
– przebudowa ul. Gorbatowa – 1 mln zł (2014 r.)
– modernizacja i rozbudowa SOSzW – 1 mln zł (2016 r.)
– przebudowa i wyposażanie hotelu przy ul. Witosa – 1 mln zł (2014 r.)
Tak więc w przyszłym roku jedyną namacalną inwestycją będzie pierwszy etap budowy ul. Korczaka z ul. Dobrzańskiego czyli połączenie ulic Goworowskiej i Gorbatowa oraz wspomniana budowa ul. Turskiego. W przypadku stacji segregacji odpadów i nowej hali sportowej zaplanowane środki są kroplą w morzu przy łącznych nakładach, gdyż zadania mają kosztować odpowiednio 52,4 mln zł i 25,9 mln zł.
Wszyscy pamiętamy rok 2010 i zwycięstwo prezydenta Janusza Kotowskiego w pierwszej turze. Dziś mamy tego efekty czyli życie ponad stan i zadłużanie Ostrołęki. Przyszłe lata to tylko praktycznie administrowanie miastem bez jakichkolwiek większych inwestycji, a co się z tym pośrednio wiąże nowymi miejscami pracy.
Co dalej? Ostrołęka ma jedynie szansę na wyjście z marazmu przy prezydencie, który ma pomysł na skuteczne ściągnięcie zewnętrznych środków czy to unijnych, czy rządowych. Obecna ekipa rządząca naszym miastem pokazała, że w tej sprawie jest kompletnie nieudolna. Wybory za dwa lata, wybierzmy mądrze.’
Źródło: www.kleczkowski.pl