To będzie ciekawe spotkanie! 23 grudnia SPS Volley Ostrołęka na wyjeździe podejmie wicelidera rozgrywek, drużynę Wicher Kobyłka. Zakładamy, że mecz będzie rozegrany na wysokim poziomie. Wicelider za wszelką cenę będzie chciał przełamać złą passę, a ostrołęczanie wygrać kolejne spotkanie.
Lider czy wicelider, każda drużyna jest do ogrania
W pierwszych spotkaniach Wicher Kobyłka swoim rywalom nie dał żadnych szans. Na swojej drodze pokonał MDK Warszawę, obecnego lidera rozgrywek. Jednak kilka spotkań później drużyna ta została rozbita przez SPS 4CV Garwolin, GOSiR Mrozy i LKS iProArt Team Bemowo.
Zapewne wszyscy zastanawiamy się w czym zatem SPS Volley Ostrołęka może upatrywać swoich szans? Odpowiedź jest prosta. Widać, że drużyna Wicher Kobyłka nie jest niezniszczalna i można ich pokonać. Wystarczy przed meczem oczyścić umysł i zaufać swoim umiejętnościom, a gdy dojdzie do konfrontacji, pokazać to, co potrafi każdy z naszych siatkarzy od początku do końca.
Szybko eliminować chwilowe przestoje
Gdy zdarzą się chwilowe przestoje, w naszym kwadracie mamy zawsze gotowych i bojowych siatkarzy. Są oni wartościowymi wojownikami, odgrywającymi istotną rolę w trudnym czasie.
Nasza recepta na sukces z wyżej notowanymi drużynami
Nie jesteśmy chłopcami do bicia i w walce nie bronimy się. Rzucamy wyzwanie i walczymy do końca po to, by nawet w trudnych spotkaniach zdobyć zwycięstwo.
Spotkanie zostanie rozegrane 23 grudnia w Kobyłce o godzinie 20.00 przy ul. Załuskiego 57.
Więcej na temat drużyny przeczytasz na: www.volley.ostroleka.pl