Kampanie społeczne i apele policji przynoszą efekty. 66-letni mieszkaniec Ostrołęki nie dał się oszukać i uniknął utraty pieniędzy.
We wtorek poinformował, że odebrał nietypowy telefon. Rozmówca podawał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego i w ramach prowadzonej przez niego akcji poprosił ostrołęczanina o wypłatę pieniędzy. Wypytywał przy tym o ilość i sumę jego lokat bankowych, po czym kazał wypłacić z jednej z nich 1180 złotych. Zabronił kontaktować się z innymi osobami do czasu przekazania gotówki. Zgłaszający o wszystkim powiadomił policję. Sprawą zajmują się funkcjonariusze z ostrołęckiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu.
Mówił mł. asp. Tomasz Żerański.