W Narwi pojawiły się piranie. Kolejni wędkarze donoszą o tropikalnych połowach. To nie pierwszy przypadek, kiedy z polskiej rzeki wyłowiono ten gatunek, pierwszy natomiast dotyczący Ostrołęki i regionu. Mówi Wojciech Jarząbek, prezes Stowarzyszenia Ekomena.
Jak podkreśla ekolog, ryba złowiona w ostrołęckim porcie należy do gatunku bardzo agresywnego i tym samym niebezpiecznego dla człowieka. Prezes stowarzyszenia jednak jest daleki od siania paniki.
Piranie w naturze żyją w Ameryce Południowej. Dla ludzi są niegroźne, gdy występują pojedynczo, jednak Narew na odcinku ostrołęckim, może stworzyć dla nich odpowiednie warunki do rozwoju.
Podkreśla Wojciech Jarząbek.