W Ostrołęce w 2019 roku doszło do 668 kolizji i wypadków. Tym samym na każdych 1000 jej mieszkańców przypada 12,8 zdarzeń drogowych. Najczęściej były one spowodowane nieudzieleniem pierwszeństwa przejazdu.
Eksperci rankomat.pl przygotowali listę 84. największych miast w Polsce i porównali, ile kolizji oraz wypadków przypada w nich na 1000 mieszkańców. 30. miejsce zajęła Ostrołęka, w której na 1000 mieszkańców przypada 12,8 zdarzeń drogowych. Najgorzej w rankingu wypadają Katowice – zajmują one ostatnie miejsce. Do przygotowania zestawienia wykorzystano dane z Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji (sewik.pl).
Kierowcy z Ostrołęki najczęściej nie udzielali pierwszeństwa
Najwięcej wypadków i kolizji w Ostrołęce powstało w wyniku nieudzielenia pierwszeństwa przejazdu – 160 (23,95% wszystkich zdarzeń). Inne przyczyny zdarzeń drogowych w Ostrołęce to:
· niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami – 127 (19,01%),
· nieprawidłowe cofanie – 121 (18,11%),
· nieprawidłowe zmienianie pasa ruchu – 62 (9,28%),
· niedostosowanie omijanie – 51 (7,63%).
Dla porównania, w Warszawie najwięcej wypadków i kolizji powstało w wyniku nieprawidłowej zmiany pasa ruchu. Do takiego zdarzenia doszło tam 6844 razy (21,98%).
W 2019 roku zmotoryzowani mieszkańcy Ostrołęki płacili za najtańsze polisy OC średnio 664 zł. To stosunkowo niewiele biorąc pod uwagę fakt, iż województwo mazowieckie ma jedną z najwyższych średnich stawek OC w kraju. W porównaniu do średniej wojewódzkiej, ostrołęczanie płacili za ubezpieczenie auta 104 zł mniej. Z kolei w stosunku do stolicy regionu, OC w Ostrołęce było tańsze aż o 226 zł. Droższe niż w Warszawie oferty otrzymywali tylko mieszkańcy Wrocławia (średnio 939 zł), natomiast najtańsze propozycje OC trafiały do kierowców z Mielca (515 zł).
– Ustalając wysokość składki OC, towarzystwa biorą pod uwagę szereg czynników. Liczy się nie tylko historia ubezpieczenia kierowcy i rodzaj jego pojazdu, ale również trasa, po której porusza się on na co dzień. Sieć i rodzaj dróg, liczba ich użytkowników czy statystyki wypadkowe dla danego regionu przekładają się na ryzyko wystąpienia kolizji lub wypadku. W efekcie mieszkaniec Wrocławia płaci za polisę średnio 939 zł, a mieszkaniec Ostrołęki 664 zł – mówi Tomasz Kroplewski, kierownik ds. rozwoju sprzedaży rankomat.pl.
W którym województwie odnotowano najwięcej zdarzeń drogowych?
W czołówce najbardziej kolizyjnych regionów Polski znalazły się kolejno województwa: mazowieckie, śląskie i dolnośląskie. W województwie mazowieckim, gdzie najczęściej dochodziło do kolizji i wypadków drogowych, średnio co godzinę notowano 8 takich zdarzeń. Doszło tam aż do 74 360 zdarzeń drogowych. Najlepiej na tle całej Polski wypada województwo opolskie, lubuskie oraz świętokrzyskie. Najczęstszą przyczyną kolizji i wypadków w całej Polsce była nieostrożność kierowców – nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (17% wszystkich zdarzeń), niezachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami (16%) oraz niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (13%).
Raport jest podsumowaniem trendów kształtujących średnie składki obowiązkowych polis w minionym roku. RanKING opiera się na największej bazie kalkulacji cen OC w Polsce. Dzięki temu może analizować zmiany z największą dokładnością ze wszystkich porównywarek ubezpieczeń. To jedyna tego typu publikacja w Polsce.
źródło rankomat.pl