W nocy z 6 na 7 sierpnia tuż przed godziną pierwszą w nocy dyżurny ostrołęckiej komendy policji odebrał telefon od mieszkańca gminy Lelis, który poinformował, że z nad starorzecza w Łęgu Starościńskim dobiega głos kobiety wzywającej pomocy. Na miejsce wysłano patrol policji. Noc utrudniała poszukiwania. Dodatkowym utrudnieniem był bagnisty teren. W ciągu kilku minut zlokalizowano wzywającą pomocy. Sytuacja była tragiczna. Kobieta znajdowała się 30 metrów od brzegu, zanurzona w bagnie po szyję. Głos wzywający pomocy słabł. Mówi st.sierż. Tomasz Żerański.
Wstępnie ustalono, że kobieta zgubiła się w lesie, gdy zaczęło się ściemniać wpadła do wody, z której nie mogła się wydostać. Przebywała w niej kilka godzin.