Poniedziałkowa nadzwyczajna sesja Rady Miasta Ostrołęki okazała się bardzo burzliwa. Pojawili się na niej bowiem przedstawiciele gminy Rzekuń, którzy protestowali przeciwko zmianie granic Ostrołęki kosztem gminnych terenów, na których zostanie wybudowana nowa elektrownia. Mówi radny Bartosz Podolak.
Teren objęty planem włączenia w granice Ostrołęki to ponad 480 hektarów. Znajdują się na nim trzy sołectwa zamieszkiwane przez blisko 200 osób.
W ostrołęckim ratuszu pojawili się mieszkańcy gminy, sołtysi i radni z wójtem Stanisławem Godziną na czele.
Dyskusja budziła gorące emocje.
Ostatecznie miejscy radni przyjęli uchwałę prowadzącą do zmiany granic Ostrołęki 17toma głosami za przy jednym wstrzymującym głosie Łukasza Kulika.