Rozpoczęła się kolejna kadencja Europejskiego Komitetu Regionów. Po raz czwarty w prezydium zasiądzie marszałek Adam Struzik. Pozostałe dwa miejsca zachowali marszałkowie województw wielkopolskiego i zachodniopomorskiego. Do polskiej delegacji dołączyło 13 nowych samorządowców, w tym dwóch z Mazowsza.
Marszałek Adam Struzik po raz kolejny zasiądzie w prezydium Europejskiego Komitetu Regionów (EKR). Oprócz niego Mazowsze w EKR będą reprezentować Stanisław Jastrzębski, wójt Długosiodła i przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP oraz Adam Ciszkowski, burmistrz podwarszawskiego Halinowa. Przewodniczącą Europejskiego Komitetu Regionów na najbliższe 2,5 roku została Kata Tüttő, członkini Rady Miasta Budapesztu. Mówi marszałek Adam Struzik.
– Komitet Regionów pełni bardzo ważną funkcję w realizacji polityki unijnej solidarności i spójności. Powinniśmy stale zwiększać jego znaczenie i wpływać na tworzenie prawa i programów, które będą służyć wszystkim regionom i lokalnym społecznościom. Bardzo się cieszę, że polska reprezentacja, tym bardziej w dobie naszej unijnej prezydencji, została wzmocniona – mówi marszałek Adam Struzik.
Rolą Europejskiego Komitetu Regionów jest reprezentowanie interesów władz lokalnych i regionalnych w procesie legislacyjnym Unii Europejskiej. Licząca 42 członków polska delegacja powiększyła się o pięcioro nowych członków i ośmioro zastępców. W obecnej kadencji, trwającej 5 lat, Polska uzyskała stanowisko szefa Komisji Zasobów Naturalnych (NAT), które objął Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
SAMORZĄDOWCY PRZECIWNI CENTRALIZACJI
Członkowie Europejskiego Komitetu Regionów dyskutowali m.in. o budżecie polityki spójności po 2027 r. Jeden z postulatów zakłada, że budżet ten będzie co najmniej równoważny budżetowi na lata 2021–2027. Jednocześnie zdaniem członków EKR komponent 'Europejska współpraca terytorialna” powinien zostać zwiększony i stanowić co najmniej 8 proc. całkowitej kwoty. Ponadto powinien zostać utrzymany system, który obecnie działa i dopuszcza różne formy programów (regionalne, międzyregionalne, krajowe, wielofunduszowe). Członkowie EKR są przeciwni mniej skutecznej ich zdaniem propozycji jednego krajowego dokumentu programowego.
Zwrócono też uwagę na zapewnienie stosowania zasady 'nie szkodzić spójności” oraz wzmocnienie zdolności administracyjnych i środków budowania tych zdolności w celu zapewnienia odpowiedniego udziału wszystkich władz lokalnych i regionalnych w opracowywaniu i wdrażaniu polityki spójności.
Głos w debacie zabrał marszałek Adam Struzik, który stwierdził, że z niepokojem obserwuje próby centralizacji polityki spójności.
– Decentralizacja i realizacja programów na poziomie regionalnym stanowią fundament efektywności polityki spójności. Odstępstwo od tej zasady niesie ryzyko zmniejszenia skuteczności działań i ograniczenia wpływu obywateli na procesy rozwojowe, co mogłoby osłabić zaufanie do unijnych inicjatyw.
Na koniec zwrócił się z apelem z o konsekwentne wspieranie polityki spójności jako kluczowego instrumentu rozwoju i integracji europejskiej.
– Jej skuteczność opiera się na zasadzie solidarności, a jej przyszłość powinna uwzględniać głos regionów i potrzeby społeczności lokalnych – zauważył marszałek Adam Struzik.