Leszek Miller nie wysłuchał ostrołęczan. Polityk nie przyjechał na wczorajsze spotkanie zaplanowane przez ostrołęckich przedstawicieli Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Kilkadziesiąt osób zgromadzonych na sali w Wyższej Szkole Administracji Publicznej musiało zadowolić się obecnością m.in. posła Adama Kępińskiego, byłego wiceministra nauki i eksperta SLD ds. gospodarczych Wojciecha Szewko, byłego wiceministra gospodarki Marka Kossowskiego oraz wiceprzewodniczącego OPZZ Andrzeja Radzikowskigo.
Tematem wiodącym spotkania była budowa ostrołęckiej elektrowni. Mówi Stanisław Rybski radny sejmiku województwa mazowieckiego.
Krytykowano również likwidację Kolegium Nauczycielskiego w Ostrołęce.
Poseł Adam Kępiński wspominał o problemie bezrobocia w kraju oraz o wsprciu właścicieli ogródków działkowych.
Nieobecność Leszka Millera tłumaczona była niezapowiedzianym spotkaniem z prezydentem RP Bronisławem Komorowskim.
mm