– Ten koncert zapamiętam do końca życia, jest dziwnie – powiedziała wokalistka Ania Brachaczek w czasie wczorajszego koncertu SIQ. Pierwszego jaki odbył się w Ostrołęckim Centrum Kultury od czasu ogłoszenia pandemii.
Było dziwnie, na koncert mogła wejść tylko publiczność, która wcześniej się zapisała. Miejsc było mało, tylko 25. Fani zespołu zamiast bawić się żywiołowo pod sceną musieli zająć wyznaczone miejsca i utrzymywać dystans miedzy sobą. Wszystko ze względów bezpieczeństwa.
Po kameralnym koncercie była możliwość porozmawiania z perkusistą Maciejem 'Ślimakiem’ Starostą oraz spróbowania własnych sił na jego zestawie perkusyjnym.
Dziś odbędą się warsztaty gry na perkusji ze Ślimakiem.
Fotorelacja z koncertu okiem Pawła 'Krupka’ Krupki