Rodzice najmłodszych dzieci wciąż mogą zostać w domu i otrzymać zasiłek. Przedłużono termin.
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy, który przysługuje rodzicom dzieci do 8. roku życia w związku z zamknięciem żłobków, klubów dziecięcych, przedszkoli czy szkół z powodu zagrożenia koronawirusem, zostaje wydłużony do 24 maja. Tak jak dotąd przysługuje on także w przypadku braku możliwości sprawowania opieki przez nianie lub opiekunów dziennych z powodu COVID-19.
Mówi Piotr Olewiński, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa mazowieckiego.
Od 6 maja mogą być otwierane placówki opieki nad najmłodszymi dziećmi, przy czym jest to możliwość, nie obowiązek. Będzie to indywidualna decyzja organu założycielskiego, podjęta we współpracy z powiatowymi służbami sanitarnymi, po przeanalizowaniu sytuacji epidemiologicznej w rejonie oraz po konsultacji z rodzicami.
Jeżeli placówka, do której uczęszcza dziecko, będzie otwarta, ale nie zapewni opieki wszystkim dzieciom, rodzice nadal mogą wystąpić o dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Będzie tak także wtedy, gdy pomimo otwarcia placówki rodzice nie zdecydują się na posłanie do niej dziecka z powodu stanu epidemii.
Aby otrzymać dodatkowy zasiłek opiekuńczy wystarczy złożyć u swojego płatnika składek, np. pracodawcy, zleceniodawcy, oświadczenie o sprawowaniu opieki nad dzieckiem.