Miniony weekend był wyjątkowo pracowity dla strażaków z Ostrołęki regionu. W ciągu trzech dni jednostki straży pożarnej interweniowały wielokrotnie, gasząc pożary i usuwając skutki wypadków.
W piątek, 21 lutego, doszło do serii zdarzeń wymagających szybkiej reakcji służb. Po godzinie 11 strażacy gasili pożar dachu i poddasza budynku restauracji w miejscowości Łodziska (gm. Lelis). Po południu, w Grabowie (gm. Olszewo-Borki) płonęła trawa na nieużytkach rolnych. Wieczorem natomiast po godzinie 20 w Czarni (gm. Kadzidło) strażacy walczyli z pożarem sadzy w przewodzie kominowym budynku mieszkalnego, a po 22 w Budnem (gm. Troszyn) gaszono płonące przydrożne drzewo.
Sobota, 22 lutego, przyniosła kolejne interwencje. Tuz przed południem w Ostrołęce, na ul. Warszawskiej, strażacy usuwali skutki kolizji dwóch pojazdów. Dwie godziny później, w Wykrocie (gm. Myszyniec), interweniowali przy dachowaniu samochodu. Po godzinie 16 w Guzowatce (gm. Baranowo) ponownie doszło do pożaru trawy.
W nocy z soboty na niedzielę strażacy z Myszyńca udzielali pomocy przedmedycznej osobie po zatrzymaniu krążenia. W niedzielę, 23 lutego w Ostrołęce na ul. Sikorskiego gaszono pożar śmieci w koszu ulicznym, a kilka godzin później w Wydmusach (gm. Myszyniec) strażacy usuwali skutki wypadku drogowego z udziałem samochodu osobowego.
Seria interwencji pokazuje, jak ważna i wymagająca jest praca strażaków, którzy każdego dnia dbają o bezpieczeństwo mieszkańców regionu.