16-latek odpowie za fałszywy alarm o podłożeniu ładunku wybuchowego.
W miniony czwartek o godzinie 22:30 dyżurny makowskiej policji otrzymał zgloszenie, że młody mężczyzna zadzwonił na telefon alarmowy 112 informując, że w placówce wychowawczej w Jaciążku podłożona jest bomba. Na miejsce natychmiast zostały wysłane służby ratownicze: Straż Pożarna, Pogotowie, Policja. Budynek szkoły, plac oraz inne pomieszczenia gospodarcze zostały sprawdzone, lecz nie znaleziono żadnych materiałów wybuchowych, a cała sytuacja wskazywała, że doszło do głupiego żartu.
W toku wykonywanych czynności funkcjonariusze wydziału kryminalnego KPP w Makowie Maz. uzyskali informację, że sprawcą fałszywego alarmu jest 16-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego, który jest podopiecznym placówki. W poniedziałek 01.06.2015r makowscy policjanci zatrzymali 'dowcipnisia”, który przyznał się do zarzucanego mu czynu. Usłyszał zarzut z art. 224a KK – fałszywe zawiadomienie, za swój czyn odpowie przed sądem rodzinnym.