REKLAMA
Do policyjnego aresztu trafił 35-latek, który awanturował się w sklepie, a później złość wyładował na zaparkowanym przed lokalem samochodzie.
Mówi asp. Sylwester Marczak, oficer prasowy KMP w Ostrołęce.
Postępowanie w sprawie prowadzą policjanci wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu.