Dwóch mieszkańców Warszawy podejrzanych o kradzieże samochodów zatrzymali policjanci z Ostrołęki. Jeden z nich ukrywał się w krzakach. Mundurowi odzyskali hyundaia.
W nocy 16 lutego policja w Ostrołęce otrzymała zgłoszenie o próbie kradzieży kii. Sprawca został spłoszony przez właściciela i uciekł. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze i po około 30 minutach odnaleźli podejrzewanego. Ukrywał się w gęstych zaroślach. 26-latek z Warszawy został obezwładniony i zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu.
Kilka godzin później dyżurny ostrołęckiej jednostki odebrał zgłoszenie o kradzieży hyundaia wartego 70 tysięcy złotych. Kryminalni odnaleźli go na terenie powiatu pułtuskiego i przekazali właścicielowi.
Szybko ustalili tożsamość sprawcy. To 36-letni mieszkaniec Warszawy. Został zatrzymany w stolicy w miniony wtorek. Okazało się, że brał także udział w usiłowaniu kradzieży kii.
Mówił komisarz Tomasz Żerański, oficer prasowy KMP w Ostrołęce.
fot. KMP Ostrołęka