Kierujący mazdą stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo i zawisł nad przydrożnym rowem. 44-latek wraz z dwoma pasażerami uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci podejrzewali, że może być nietrzeźwy.
Dyżurny łomżyńskiej Policji otrzymał zgłoszenie z pogotowia ratunkowego o wypadku drogowym w okolicach Siemienia Nadrzecznego. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Szybko ustalili kierującego mazdą mężczyznę. Okazał się nim 44–letni mieszkaniec Siemienia poinformowała Urszula Brulińska z KMP w Łomży.
W wyniku zdarzenia 44-letni mężczyzna i podróżujący z nim 15-latek trafili do szpitala, 18-letnia pasażerka nie doznała żadnych obrażeń.
Kierującemu pobrano krew w celu określenia stanu trzeźwości. Szczegółowe okoliczności i przyczyny wypadku ustalają funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.