Przypomnijmy, we wrześniu 2009 roku zawarto umowę pomiędzy Gminą Myszyniec a firmą ”Ostrada” na wykonanie robót budowlanych polegajacych na przebudowie ciągu ulicznego w Myszyńcu. Przy okazji podpisania umowy stworzył się łańcuszek podwykonawców.
Powstał konflikt pomiędzy Miastem i Gminą Myszyniec a panem Suskim. Pracownicy firmy 3 września rozebrali chodniki a dalszy demontaż kostki był zaplanowany na minioną sobotę. Nie doszło do tego.
Zdaniem Tomasza Damięckiego, pełnomocnika pana Suskiego była to forma wywarcia presji na podwykonawcy i jego pracownikach. Jak skończyły się sobotnie przesłuchania?
Jaka jest decyzja właściciela firmy z Laskowca?
Sprawą zainteresował się również TVN24 i dziś zostanie wyemitowana na ten temat auducja.