Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego kupił ciągnik rolniczy przez internet. Na konto sprzedającego wpłacił 16 500 złotych. Do dziś nie otrzymał pojazdu.
Według poszkodowanego ogłoszenie było wiarygodne, podane w nim były dane sprzedającego oraz numer telefonu. Ciągnik był wystawiony do sprzedaży za 47000 złotych.
Po uzgodnieniu szczegółów transakcji 42-latek wpłacił na wskazane przez sprzedającego konto 28 października ubiegłego roku 10000 złotych. Dzień później przelał kolejne 6500 złotych.
Mówił młodszy aspirant Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.