Około 20-metrowy odcinek jednej nitki Szosy Zambrowskiej został wyłączony z ruchu, aby zapobiec osunięciu nasypu. Ruch na tym odcinku odbywa się wahadłowo, steruje nim sygnalizacja świetlna. Fragment przy wyjeździe na Zambrów zostanie przywrócony do ruchu po wykonaniu robót zabezpieczających i naprawieniu nawierzchni – informuje Anna Sobocińska, rzecznik prasowy prezydenta Łomży.
Przyczyną uszkodzenia nawierzchni są obfite opady deszczu.
Przypomnijmy, w ubiegłym roku, również wskutek obfitych opadów deszczu w innym miejscu Szosy Zambrowskiej nasyp drogi stracił stabilność. Zamontowano wówczas przyporę ziemną i doraźnie wyłączono pół jezdni z ruchu. Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunikacyjnego w Łomży, które wykonywało prace naprawcze w październiku 2011r. poszerzyło nasyp, uszczelniło pobocza, wykonało drenaż nasypu, naprawiło bariery energochłonne i podmytą przez opady deszczu nawierzchnię.
KJ