Aspirant Grzegorz Boguszewski z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim telefonicznie poinstruował matkę, w jaki sposób ma przeprowadzić resuscytację jej dziecka, które przestało oddychać.
5 października do komendy zadzwoniła zapłakana, zdenerwowana mieszkanka Magnuszewa Małego w gminie Szelków, która krzycząc powiadomiła policjanta, że jej dziecko jest nieprzytomne. Roczny chłopczyk leżąc na łóżku przestał oddychać i był już cały siny. Dyżurny Boguszewski instruował kobietę, w jaki sposób ma przeprowadzić resuscytację. W tym czasie wezwano pogotowie ratunkowe.
Mówił podkomisarz Sławomir Klik, zastępca naczelnika wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Aspirant Grzegorz Boguszewski to funkcjonariusz z ponad 21-letnim stażem pracy.
KJ
fot. KWP Radom