Przyjechał na stację paliw samochodem bez tablic rejestracyjnych, zatankował i odjechał bez uregulowania należności. Jego auto i wizerunek nagrał monitoring stacji. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę.
Na początku tygodnia na stacji paliw w Wyszkowie kierujący skodą zatankował blisko 40 litrów paliwa i odjechał nie płacąc. Wezwani policjanci zabezpieczyli monitoring, który zarejestrował auto i wizerunek kierowcy. Kwadrans później mundurowi zauważyli poszukiwany samochód. Zatrzymali go do kontroli. Za kierownicą siedział 32-latek z powiatu zwoleńskiego. Przeprowadzone badanie narkotestem wykazało, że mógł kierować pod wpływem marihuany, dlatego została pobrana od niego krew do badań laboratoryjnych, a jego prawo jazdy zostało zatrzymane.
32-latek trafił do policyjnej celi, a o jego losie zdecyduje sąd.
Jeżeli badania laboratoryjne potwierdzą zawartość narkotyków mężczyzna odpowie za kierowanie pod ich wpływem. Grozi za to do 3 lat więzienia, dotkliwa kara finansowa i sądowy zakaz kierowania pojazdami na minimum 3 lata. Dodatkowo musi liczyć się z konsekwencjami kradzieży paliwa oraz poruszania się samochodem osobowym bez tablic rejestracyjnych.