Podając się za policjantów dokonali rozboju na 71-letnim mężczyźnie. Łupem 22-latka i jego 47-letniej konkubiny padły dwa piwa i telefon komórkowy. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło na terenie jednej z wsi w gminie Długosiodło. 71-letni mężczyzna został napadnięty w swoim domu przez sąsiadów mieszkających kilka posesji dalej. Z relacji seniora wynikało, że usłyszał pukanie do drzwi wejściowych. Na pytanie kto tam, w odpowiedzi usłyszał ‘Policja”. Otworzył drzwi, wówczas do domu wtargnął 22-latek ze swoją partnerką. Pobił bezbronnego seniora i zmusił do oddania pieniędzy. Napastnicy nie wierzyli ofierze, że nie ma oszczędności, więc zaczęli plądrować mieszkanie. Agresorom nie udało się znaleźć żadnych pieniędzy. Za to ich łupem padły dwa piwa oraz telefon komórkowy, który wyrzucili kilkadziesiąt metrów dalej do lasu.
Po kilku godzinach od ataku 71-latka leżącego na podłodze znalazł znajomy, który wezwał karetkę pogotowia. Po zbadaniu przez lekarza okazało się, że senior nie jest poważnie ranny i nie wymaga hospitalizacji.
Policjanci z Posterunku w Długosiodle w niecałą godzinę od otrzymania informacji zatrzymali przestępców. Byli pijani. Oboje trafili do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu na podstawie zebranego materiału dowodowego usłyszeli prokuratorskie zarzuty rozboju. Podejrzani nie kwestionowali swojej winy.
Policjanci odnaleźli skradziony telefon seniora.
