Daniel Łukasiak
Data urodzenia: 03.08.1991r.
Miejsce urodzenia: Przasnysz
Pozycja: Środkowy obrońca
Wzrost: 195cm
Waga: 77kg
Numer: 14
Pseudonim: Smok
Poprzednie kluby: Omega Jednorożec 2006, Jantar Parciaki 2007-2012
Daniel Łukasiak: – „Już wcześniej myślałem o zmianie klubu, ale jednak sentyment nie pozwalał mi opuścić Jantaru. Takie przywiązanie do swojego. Praktycznie cała działalność klubu, była u nas w domu. Wszystkie sprawy, dokumenty – tym żyliśmy. Budowaliśmy klub od podstaw i po prostu szkoda było tego zostawiać. A teraz klub się rozpadł i to był bodziec do tego by w końcu zagrać gdzieś indziej, jak w Jantarze. Klub Świt oceniam na piątkę. Bardzo profesjonalnie podchodzi do swoich obowiązków. Przychodzę tu by rozwinąć się piłkarsko. Tu mam możliwość uczestniczenia w treningach i poprawienia swoich umiejętności. Swoją grą chciałbym pomóc drużynie, aby zespół osiągał, jak najlepsze wyniki i zajmował wysokie miejsce w tabeli. Cel na najbliższy czas to oczywiście poprawienie miejsca w ligowej tabeli B-klasy. Zostało niestety tylko 6 meczy i nawet tak nie wielka strata, jak 5 punktów do lidera jest bardzo duża. Mam nadzieję, że wszystko się jakoś fajnie ułoży. Skład się rozbuduje. Będzie rywalizacja. I wreszcie uda się wprowadzić Świt do A-klasy. Tego sobie i mojemu nowemu klubowi życzę.”
– „Daniel swoimi występami w meczach sparingowych przekonał mnie, że będzie ważnym zawodnikiem Świtu. Pewność siebie, dobre warunki fizyczne i charakter – to wszystko sprawia, że ten piłkarz może występować w baranowskim klubie. Witam w drużynie.” – Paweł Białczak
– „Daniel będzie dla Świtu dużym wzmocnieniem jeśli chodzi o linię defensywy. Jest wysoki, ma dobre warunki fizyczne. Co prawda brakuje mu jeszcze ogrania z naszymi obrońcami lecz sądzę, że ten zawodnik sprosta stawianym mu zadaniom i przez ciężką pracę wypracuje sobie miejsce w pierwszej jedenastce.” – trener Daniel Zyra.
– „Daniel w tych kilku sparingach dobrze się pokazał. Zawodnik ten umie się ustawić. Widać po nim, że nie pierwszy rok gra w piłkę. Nawet pod nieobecność Marka Białczaka dobrze sobie radzi. Powiedział bym nawet, że trzyma całą obronę, gdy nie ma naszego kapitana” – Marek Tabaka, asystent trenera i wiceprezes Klubu Świt.