Na program zapraszamy w poniedziałki po godzinie 9.35, powtórka po 14.35 oraz we wtorek po godzinie 10.35. Audycja powstaje przy współpracy z Mazowieckim Centrum Polityki Społecznej i jest realizowana ze środków województwa mazowieckiego.
Marta Mierzejewska, w dzisiejszym programie, który realizujemy przy współpracy z Mazowieckim Centrum Polityki Społecznej, goszczę pasjonata sportu, społecznika, prezesa Stowarzyszenia AS, Sławomira Pawłowskiego. Dzień dobry.
-Dzień dobry.
MM: Jakie cele przyświecały Stowarzyszeniu AS przy organizowaniu warsztatu terapii zajęciowej w Cierpiętach?
– Stowarzyszeniu AS przyświecało kilka kluczowych celów przy organizacji warsztatów terapii zajęciowej. Jednym z głównych jest rehabilitacja społeczna i zawodowa osób z niepełnosprawnością, zapewnienie tym osobom możliwości uczestnictwa w zajęciach
terapeutycznych, które wspierają ich rozwój społeczny i zawodowy. Następnym takim punktem jest integracja społeczna, promowanie integracji osób niepełnosprawnych z lokalną społecznością,
przełamywanie barier społecznych oraz wsparcie rodziny. Umożliwienie rodzinom osób niepełnosprawnych odciążenia ich poprzez zapewnienie im profesjonalnej opieki i terapii dla
bliskich oraz wsparcie psychologiczne.
MM: Skąd pochodzą pieniądze na Wasze działania?
– Pieniądze na nasze działania pochodzą z różnych źródeł. Podstawowym jest PFRON,
Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Następną taką instytucją jest powiat, a także Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej, które odgrywa dużą rolę w funkcjonowaniu WTZ, zapewnia środki finansowe, które pochodzą z budżetu województwa, jak i dotacji rządowych oraz funduszy europejskich. Odpowiednie finansowanie jest kluczowe dla utrzymania i rozwoju
infrastruktury naszych warsztatów, a także dla zapewnienia wysokiej jakości usług świadczonych naszym uczestnikom.
MM: To chyba dobry moment, by powiedzieć jakie korzyści terapeutyczne przynosi warsztat jego uczestnikom.
– Warsztat Terapii Zajęciowej przynosi wiele korzyści terapeutycznych, m.in. poprawa zdolności manualnych i motorycznych, zajęcia praktyczne wspierają rozwój umiejętności manualnych, wzrost samooceny i pewności siebie, sukcesy w wykonywaniu zadań terapeutycznych podnoszą poczucie
własnej wartości, rozwój umiejętności społecznych, uczestnictwo w grupowych zajęciach sprzyja rozwijaniu kompetencji interpersonalnych, rehabilitacja psychiczna, regularne zajęcia wspierające zdrowie psychiczne i emocjonalne naszych uczestników poprzez pracę z psychologiem.
MM: Jakie były największe wyzwania podczas procesu organizacji i pozyskiwania funduszy na remont budynku, w którym znajduje się Warsztat Terapii Zajęciowej?
– Największym wyzwaniem podczas organizacji i pozyskiwania funduszy na remont budynku były bariery administracyjne, czyli skomplikowane procedury formalne, związane z uzyskaniem pozwoleń, następnie brak wystarczających środków, trudności w zapewnieniu pełnego finansowania na wszystkie etapy tego remontu, koordynacja prac, zorganizowanie i nadzorowanie prac remontowych w sposób, który minimalizowałby zakłócenia, pozyskiwanie sponsorów,
przekonanie potencjalnych sponsorów i darczyńców do wsparcia naszego projektu.
MM: Udaje się jednak te trudne progi pokonywać. Proszę powiedzieć, jakie konkretne formy terapii oferujecie?
– Oferujemy terapię manualną, czyli zajęcia z rękodzieła, majsterkowanie, gotowanie i inne czynności praktyczne, terapię artystyczną, zajęcie z malarstwa, rzeźby, muzyki, zajęcia teatralne,
terapię ruchową, ćwiczenia fizyczne, zajęcia sportowe i rehabilitacyjne, terapię zawodową, przygotowanie do pracy, zajęcia obsługi komputera, nauka podstawowych umiejętności zawodowych.
MM: Z warsztatu terapii zajęciowej korzysta 30 osób. Ilu uczestników warsztatów planujecie jeszcze przyjąć?
– Obecnie mamy 30 uczestników, ale planujemy zwiększenie tej liczby w przyszłości, ale to w zależności od dostępnych zasobów, możliwości organizacyjnych i środków.
MM: Czy lokalna społeczność może wesprzeć działalność Warsztatu?
– Owszem, lokalna społeczność może wesprzeć nasze działania poprzez wolontariat. Osoby chętne mogą zaangażować się jako wolontariusze, pomagając nam w organizacji zajęć codziennych, darowizny, wsparcie finansowe lub materialne od mieszkańców i lokalnych firm oraz promocja, pomoc w promocji warsztatu, jego działań w lokalnych mediach oraz mediach społecznościowych.
MM: Całkiem niedawno organizowaliście dużą imprezę, która miała na celu integrację społeczności lokalnej z waszymi podopiecznymi, ale także zbiórkę funduszy. Czy przewidujecie jakieś wydarzenia integracyjne lub dni otwarte, aby mieszkańcy mogli bliżej poznać działalność Warsztatu?
– Tak, planujemy organizację wydarzeń integracyjnych i otwartych dni, aby mieszkańcy mogli bliżej poznać naszą działalność. Chcemy, aby lokalna społeczność miała możliwość zobaczyć jak
funkcjonuje warsztat i jak wspiera osoby niepełnosprawne. Impreza, która się odbyła na jesieni
pod nazwą Jesienna Cudotwórnia będzie odbywać się cyklicznie co roku i planujemy ją na wrzesień.
MM: Jakie były wasze osobiste motywacje do wsparcia tego projektu?
– Nasze osobiste motywacje to chęć pomagania, silne pragnienie, aby wspierać osoby niepełnosprawne i ich rodziny, z terenów wiejskich, rozwój społeczności, przez dążenie do tworzenia bardziej inkluzywnego i wspierającego społeczeństwa, własne doświadczenia osobiste, doświadczenia i obserwacje, które uświadomiły nam jak ważna jest rehabilitacja i integracja osób niepełnosprawnych z terenów wiejskich.
MM: Jakie doświadczenia wynieśliście z dotychczasowej współpracy przy
realizacji tego projektu?
– Przy realizacji tego projektu na pewno znaczenie współpracy, jak ważna jest współpraca z różnymi instytucjami i organizacjami, wyzwania finansowe, lepsze rozumienie trudności związanych z pozyskaniem funduszy i zarządzaniem nimi, wsparcie społeczności, docenienie
zaangażowania lokalnej społeczności i jej wpływu na sukces projektu, no i rozwinięcie umiejętności organizacyjnych, negocjacyjnych i administracyjnych.
MM: Na tym zakończymy nasze spotkanie na 88,5 FM gościłam Sławomira Pawłowskiego, prezesa Stowarzyszenia AS. Dziękuję.
-Dziękuję bardzo.