PKN Orlen stawia na tanią i czystą energię. Zaprezentował dziś wstępne lokalizacje dla małych reaktorów jądrowych w Polsce. Jedną z nich jest Ostrołęka.
Jak poinformował portal i.pl pierwszy w kraju mały reaktor jądrowy może powstać w pobliżu jednej z siedmiu miejscowości: Ostrołęki, Włocławka, Stawów Monowskich, Dąbrowy Górniczej, Nowej Huty, SSE Tarnobrzeg – Stalowa Wola oraz Warszawy. Swoje plany lokalizacyjne ujawniła dzisiaj spółka ORLEN Synthos Green Energy, odpowiedzialna za projekt budowy małych reaktorów jądrowych (SMR). To lokalizacje, w których znajdują się m.in. zakłady produkcyjne o wysokim poziomie energochłonności, a także te, które są optymalne dla potrzeb ciepłownictwa.
ORLEN Synthos Green Energy, to spółka grupy PKN Orlen powołana do prowadzenia projektu rozwoju energetyki jądrowej, w oparciu o SMR. Spółka sprawdziła do tej pory kilkadziesiąt potencjalnych lokalizacji pod budowę małych bloków jądrowych. Spośród nich, na bieżącym etapie, wytypowano siedem optymalnych, w których prowadzone będą dalsze badania. Jeśli wyniki tych badań potwierdzą bezpieczeństwo inwestycji, priorytetem będzie zaproszenie do dialogu lokalnych społeczności w każdej lokalizacji. Dopiero po osiągnięciu porozumienia podjęte zostaną decyzje o realizacji bezpiecznej i przyjaznej środowisku inwestycji.
W prezentacji strategii atomowej PKN Orlen uczestniczył premier Mateusz Morawiecki. Podkreślał on rolę 'małego atomu’ w transformacji energetycznej Polski. Cały plan inwestycyjny premier nazwał 'przełomowym’. – Rocznie dzięki posadowieniu 1 reaktora SMR będzie można zaoszczędzić do 200 mln Euro z tytułu mniejszych emisji CO2 – podkreślił premier.
W realizację inwestycji spółki ORLEN Synthos Green Energy będzie zaangażowane co najmniej kilkadziesiąt polskich firm uczestniczących w łańcuchu dostaw. To oznacza, że blisko połowa wydatków związanych z budową pierwszego SMR-a pozostanie w kraju. Co więcej, inwestycja umożliwi powstanie setek nowych miejsc pracy w wielu branżach. Poza miejscami dla wysoko i średnio wykwalifikowanej kadry w samej elektrowni, zatrudnienie przy pracach budowlanych czy transportowych znajdą także mieszkańcy miejscowości, w których będzie realizowany projekt. Szacuje się, że jeden blok zapewni ok. 100 miejsc pracy dla lokalnych społeczności w samej elektrowni, zaś każde z nich będzie generowało 5-6 kolejnych w otoczeniu, nie licząc miejsc pracy przy budowie. Dostępność taniej energii i pewność jej dostaw będzie zachętą dla inwestorów.
źródło: i.pl