Łomżyńscy policjanci zatrzymali sprawcę rozboju, który schował się w lodówce w mieszkaniu znajomej. Trafił do aresztu.
Do rozboju doszło na jednej z ulic w Łomży. Z informacji przekazanych policji przez poszkodowanego wynikało, że wracając do domu niespodziewanie został zaatakowany. Napastnik uderzał 32-latka pałką bejsbolową, a gdy ten upadł, zabrał mu telefon i uciekł.
Policjanci mając rysopis agresora ustalili podejrzanego o rozbój. Okazał się nim 27-latek, który był im znany z wcześniejszych spraw. Szybko ustalili, gdzie mężczyzna może przebywać. Kiedy zapukali do drzwi mieszkania jego znajomej ta nie kryła zdziwienia. Okazało się, że mężczyzna przed funkcjonariuszami schował się w lodówce.
Łomżanin trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut rozboju. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
fot. KMP Łomża
