W związku z falą mrozów w regionie, Mieczysław Czerniawski apeluje do mieszkańców o zwrócenie większej uwagi na osoby samotne i bezdomne. Jesienią ubiegłego roku strażnicy wytypowali około 30 miejsc, w których spotykane są osoby bezdomne. Są to głównie pustostany, budynki w stanie surowym, tereny byłego dworca PKP, duże altanki śmietnikowe a nawet węzły i ciągi komunikacyjne Szpitala Wojewódzkiego w Łomży.
Osoby narażone na zamarznięcie można spotkać także w miejscach publicznych, zdarza się, że nadużywający alkoholu zasypiają na ławkach. Wówczas odwożeni są do izby wytrzeźwień lub do ogrzewalni przy ul. Dwornej. Na potrzebujących czeka w noclegowni łącznie 16 miejsc, mogą też oni liczyć na ciepły posiłek w kuchni.