Najwyższa Izba Kontroli ujawniła poważne nieprawidłowości w działaniach zarządu spółki Elektrownia Ostrołęka, związanych z wycofaniem się z budowy bloku węglowego Ostrołęka C. Zamiast planowanej inwestycji energetycznej, spółka poniosła straty sięgające niemal miliarda złotych.
Mówi prezes NIK, Marian Banaś.
Kontrola pokazała także, że zarząd spółki wprowadził w błąd inwestorów, czyli firmy Enea i Energa (mające po 50 proc. udziałów w Elektrowni Ostrołęka), przekazując im niepełne, a także nieprawdziwe informacje na temat przebiegu rozliczenia i zakończenia inwestycji Ostrołęka C. Zarząd poinformował bowiem, że cały jej koszt zamknął się w kwocie 958 mln zł, tymczasem była to wyłącznie suma rozliczeń z generalnym wykonawcą, nieuwzględniająca np. kosztów umów zawartych z kancelariami prawnymi obsługującymi proces rozliczeń.
Inwestycja, która miała wzmocnić polski system elektroenergetyczny, zakończyła się rozbiórką i zmianą technologii – zamiast węgla w Ostrołęce ma powstać blok gazowy. Tymczasem kontrola obejmująca lata 2020–2024 wykazała, że w wyniku błędnych decyzji bezpowrotnie utracono ponad 1,3 miliarda złotych.
źródło https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/blok-weglowy-ostroleka-c.html