Pani Ewa zmarła na obczyźnie w Islandii. Pozostawiła dwie ukochane córki oraz wnuczęta. Najbliżsi proszą o pomoc w sprowadzeniu ciała do Polski
– 14 maja 2022 roku nasze serca pękły na milion kawałków. Mama Ewa zmarła niespodziewanie we śnie. Dzień wcześniej czuła się dobrze, przyszła powiedzieć dobranoc i już nigdy się nie obudziła. Rano gdy podeszłam do jej łóżka, już wiedziałam, że stało się to co najgorsze mogło się stać. Była wspaniałą kobietą i odeszła zostawiając nas w wieku 51 lat. Niestety los tak chciał, że mama zmarła za granicą na Islandii w mieście Kopavogur. Niestety mama przyleciała na Islandię niedawno, zaczęła pracę od lutego 2022 roku i według islandzkiego prawa nie nabyła praw do ubezpieczenia i żadnej pomocy od państwa i tu zaczęły się schody – informują córki.
Kwota potrzebna do sprowadzenia ciała wraz z ceremonią, pogrzebem jest zbyt duża do udźwignięcia przez córki. Jeśli chcecie pomóc i wesprzeć, możecie dokonać wpłaty na konto, które znajdziecie na stronie pomagam.pl
