WORD-y, których zasady funkcjonowania ustala Ministerstwo Infrastruktury, borykają się z coraz większymi problemami finansowymi. Jednak posłowie zamiast zwiększyć ich finansowanie, planują przerzucić to zadanie na barki samorządów. Co to oznacza dla Mazowsza? Konieczność wyłożenia nawet 17 mln zł rocznie, bo projekt ustawy nie zakłada przekazania sejmikom żadnych dodatkowych środków na ten cel. To niezgodne z Konstytucją – protestują samorządowcy.
Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami jest już po pierwszym czytaniu. 3 listopada będzie obradował nad nim Sejm RP.
Jakie zmiany zakłada? Przede wszystkim zdejmuje z ministerstwa, a nakłada na sejmiki odpowiedzialność za ustalenie wysokości stawek za egzaminy na prawo jazdy i wynagrodzenia egzaminatorów. W efekcie oznacza to, że stawki te mogą być różne w poszczególnych województwach. Co najważniejsze – ustawa przerzuca na barki samorządów odpowiedzialność finansową za WORD-y. Sejmiki mają przekazywać WORD-om dotacje celowe albo podmiotowe.
Projekt poselski w żaden sposób nie rozwiązuje problemu, a tylko go przesuwa na samorządy. Mówi marszałek Adam Struzik.
Samorządowcy z całego kraju mówią w tej sprawie jednym głosem. Negatywne opinie dotyczące projektu ustawy wyraziły: Związek Województw RP, Konwent Marszałków RP oraz Związek Powiatów Polskich.
W różnych województwach możemy mieć różne stawki za egzamin – zauważa z-ca dyrektora warszawskiego WORD-u Tomasz Matuszewski.
Tomasz Matuszewski podkreśla również, że sami egzaminatorzy nie popierają tych rozwiązań.