Policjanci w czasie wolnym od służby zatrzymali w Makowie Mazowieckim nietrzeźwą kierującą hondą. Jechała z siedmioletnia córką.
Mówi podkom. Monika Winnik, oficer prasowy makowskiej policji.
44-latka straciła prawo jazdy. Teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości, które zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności, wysoką grzywną oraz zakazem prowadzenia pojazdów. Niewykluczone, że odpowie za narażenie życia lub zdrowia 7-letniej córki, gdyż swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mogła doprowadzić do tragedii.