Mężczyzna wyjechał z domu, stracił orientację i nie był w stanie samodzielnie wrócić. Pomogli mu ostrowscy policjanci.
Dyżurny komendy otrzymał telefon od dyżurnego KWP zs. w Radomiu, że zadzwonił mężczyzna mieszkający poza granicami Polski i zgłosił zaginięcie 76-letniego teścia. Mieszkaniec gminy Stary Lubotyń około godz. 21 wyjechał z domu inwalidzkim skuterem po paliwo. Telefoniczny kontakt nawiązał z nim syn, jednak 76-latek nie był w stanie powiedzieć, gdzie się znajduje.
Dyżurny ostrowskiej komendy do poszukiwań wysłał patrole z ruchu drogowego i prewencji. Policjanci z KWP zs. w Radomiu ustalili miejsce logowania telefonu, który miał ze sobą 76-latek. Przed godz. 3 funkcjonariusze z prewencji przekazali, że odnaleźli mężczyznę w pobliżu remizy OSP w Srebrnej pow. Zambrowski. Siedział na ławce. Nie wiedział, gdzie jest i w jaki sposób tam dotarł. Nie potrzebował pomocy lekarskiej, trafił pod opiekę syna.