14 stycznia zespół rozpoczął przygotowania do rundy rewanżowej sezonu 2010/2011. 23 stycznia drużyna prowadzona przez Daniela Zyra udała się do Troszyna, gdzie z powodzeniem wystąpiła w turnieju halowym. Ekipa Świtu dotarła do finałów całej imprezy przegrywając jedynie pod rzutach karnych z Koroną HiD Ostrołęka. 31 stycznia na Hali Sportowej w Baranowie odbył się II Turniej Halowy o Puchar Wójta Gminy Baranowo. Ponownie z dobrej strony zaprezentowała się ekipa z Baranowa, która uległa jedynie w finale Zrywowi Jedwabne.
Od 6 lutego Świt zagrał 7 meczów kontrolnych, których wyniki zmusiły działaczy do poszukiwania wzmocnień składu. Już na wiosnę w koszulce Świtu zobaczyliśmy 5 nowych piłkarzy. Wśród zawodników, którzy jak się później okazało najwięcej wnieśli do drużyny byli powracający Jakub Grzyb i Paweł Lenarciak. Za największe straty można uznać Pawła Kuzia, Michała Markowskiego (odeszli do Korony HiD Ostrołęka) a także Rafała Ogonowskiego (Mazowsze Jednorożec).
Wiosną cel był tylko jeden – wygrać wszystkie mecze i liczyć na przynajmniej jedne potknięcie rywali z Myszyńca, którzy po rundzie jesiennej zajmowali 1 miejsce. Rundę rewanżową klub z Baranowa rozpoczął od dwóch efektywnych zwycięstw z Lipnikami i Parciakami, kolejno był walkower na korzyść Świtu z Zambkami Kościelnymi, przykra porażka z Zatorami na wyjeździe, wygrana 2-1 z Bartnikiem Myszyniec, dwubramkowa przegrana z Łęgiem i tylko remis z Krasnosielcem, co w efekcie dało 2 miejsce i koniec marzeń o awansie. Sezon zakonczył się 16 maja.
W lipcu największą imprezą sportową w Baranowie był Festyn Sportowo-Rekreacyjny. W ramach tej imprezy publiczność miała okazję zobaczyć turniej oldbojów, turniej siatkówki plażowej oraz mecz rocznika 1998: Świt Baranowo – Kurpik Kadzidło. 16 lipca seniorzy Świtu rozegrali pierwszy test mecz. W tym okresie przygotowawczym Świt rozegrał 9 sparingów. Przed nowym sezonem klub pozyskał 7 nowych graczy, z czego największe wrażenie zrobili powracający do klubu Wojtek Gąska i Rafał Ogonowski (obaj przyszli z Jednorożca) oraz Krystian Kobyłecki i Łukasz Kalwasiński.
Cel na nowy sezon mógł być tylko jeden – jak najlepsza gra i pierwsze miejsce. Niestety już 5 września klub zaliczył falstart i przegrał z jedną z najsłabszych ekip B-klasy Huraganem Lipniki. Ponad to mecz odbywał się na stadionie w Baranowie, co niewątpliwie było największą wpadką roku 2011. Rewanż przyszedł szybko. Zaledwie kilka dni później na wyjeździe Świt pokonał Krasnosielc 3-1. Bardzo dobrym wynikiem zakończyło się kolejne spotkanie. Baranowo wygrywając 10:1 z WKS Mystkówiec zaliczyło swoje najwyższe zwycięstwo w historii. Gdy wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku na przeszkodzie stanął Łęg Przedmiejski. Po dobrym meczu podopieczni Zyry przegrali 2-1. Również 2:1 zakończyło się spotkanie 5 kolejki z Krzyniakiem Krzynowłoga Mała. Tym razem jednak górą był Baranowski Świt. Najważniejszy był jednak mecz rozegrany tydzień później z liderem Orz Goworowo. Z potyczki tej trzy punkty powędrowały do Goworowa. Przegrana 0-1 zaprzepaściła całkowicie plany, marzenia, nadzieję na awans baranowian. Ostatni mecz jesieni klub zagrał z Parciakami i pewnie wygrał 3-1.
Klub półmetek sezonu zakończył dopiero na 4 miejscu ze stratą do mistrza jesieni, aż 5 oczek. W roku 2011 pierwszy raz w historii klubu utworzoną sekcję młodzieżową. Świt wystawił drużynę rocznika 1997. Niestety później z różnych względów drużyna organizacyjnie i sportowo upadła.
We wrześniu zmieniły się władze klubowe. Prezesem został po raz drugi Paweł Białczak. 1 Wiceprezesem, Dyrektorem Sportowym i Organizacyjnym wybrany został Marek Tabaka, 2 Wiceprezesem ds. Bezpieczeństwa i Finansów Bogdan Bandorowicz. Sekretarzem Paweł Lenarciak, a członkiem zarządu ds. szkolenia Daniel Zyra.
10 grudnia klub zorganizował Turniej Halowy o puchar Dyrektor Szkół Gminnych w Baranowie dla młodzieży ze szkół podstawowych z terenu gminy.
23 grudnia Klubową Wigilią Swit Baranowo zakończył piłkarski rok 2011.