Wyszkowscy policjanci zatrzymali 57-letniego mężczyznę, który może mieć związek z pożarem domu, w którym ujawniono zwłoki 2 kobiet. Próbował zaatakować policjantów nożem. Funkcjonariusze zmuszeni byli użyć broni. Został zraniony w nogę i obezwładniony. W eskorcie policjantów przewieziono go do szpitala.
Do pożaru domu jednorodzinnego przy ul. Białostockiej w Wyszkowie doszło we wtorek. Ujawniono zwłoki dwóch kobiet w wieku 58 i 83 lat. Wstępne czynności wskazywały, że związek ze zdarzeniem może mieć mąż młodszej, dlatego rozpoczęto poszukiwania 57-latka, w których brało udział kilkudziesięciu funkcjonariuszy, w tym specjalna grupa poszukiwawcza oraz strażacy. Wykorzystany również został policyjny helikopter oraz drony.
Wczoraj przed południem w trakcie sprawdzania lasu w okolicy miejscowości Leszczydół Nowiny policjanci namierzyli miejsce ukrywania się 57-latka. Na ich widok wybiegł z miejsca ukrycia z nożem i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i wezwali go do zatrzymania się, oddali strzał ostrzegawczy. Wtedy mężczyzna odwrócił się i próbował ich zaatakować nożem. Mundurowi oddali kolejny strzał w jego kierunku, a następnie obezwładnili go. 57-latek został ranny w nogę. Policjanci udzielili mu pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce służby ratunkowe. W ich eskorcie został przewieziony do szpitala.
Nad sprawą pracują wyszkowscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wyszkowie.