Razem z sezonem wakacyjnym rusza lawina zagranicznych wyjazdów Polaków w poszukiwaniu pracy. Przed znalezieniem oferty zatrudnienia warto ostudzić emocje i zastanowić się, czy wyjazd jest opłacalny i nie niesie zagrożenia, którego można uniknąć.
Radził Marian Krupiński, dyrektor ostrołęckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Czujność osób poszukujących zatrudnienia w innym kraju powinien rozbudzić brak nazwy firmy bądź agencji doradztwa personalnego poszukującej pracowników w imieniu pracodawcy. Należy również zwrócić uwagę na dane kontaktowe pracodawcy. Niewiarygodne mogą być te ogłoszenia, w których podany jest tylko darmowy adres e-mail lub numer telefonu komórkowego oraz te skonstruowane w taki sposób, że aby dowiedzieć się czegoś więcej, trzeba zadzwonić pod płatny numer, zamówić broszurę czy wysłać list ze znaczkiem zwrotnym. Z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że jest to metoda na wyłudzenie pieniędzy. Z dużą ostrożnością należy również podchodzić do ogłoszeń, które nie precyzują jasno wymagań wobec kandydatów ani nie określają obowiązków na danym stanowisku pracy. Dużym zagrożeniem w ostatnich latach stał się handel ludźmi.
Przestrzega młodszy aspirant Bożena Piersa z Komendy Miejskiej w Ostrołęce.
mm