Pani Olga samotnie opiekuje się całkowicie zależnym od niej 17-letnim Piotrusiem, który od urodzenia zmaga się z powikłaniami po mózgowym porażeniu dziecięcym oraz cierpi na padaczkę lekkooporną, ma uszkodzony wzrok i inne mniejsze schorzenia.
Opieka nie jest łatwa, ale pani Olga mówi, że stara się robić wszystko, aby jej syn był szczęśliwy. Nadzieją dla Piotrusia okazała się terapia komórkami macierzystymi, dzięki której poczynił on już duże postępy w leczeniu. Jest jednak w wieku, w którym brak kontynuacji leczenia może spowodować nawrót epilepsji.
Właśnie w tym celu, oraz z konieczności zakupu odpowiedniego sprzętu do rehabilitacji pani Olga utworzyła zbiórkę. Na obecną chwilę do wypełnienia celu potrzeba ok. 50 tysięcy złotych. Dotychczas zebrano prawie cztery razy tyle. Gorąco zachęcamy do wsparcia!
Link do zbiórki TU