W niedzielę w nocy kierujący mazdą podczas zatrzymania do kontroli drogowej potrącił umundurowanego policjanta, po czym uciekł. Po niespełna godzinie został zatrzymany. W aucie było czterech mężczyzn, wszyscy pijani. Trafili do policyjnego aresztu, a funkcjonariusz, m.in ze złamaniem ręki do szpitala.
Policjanci z ostrołęckiego Wydziału Ruchu Drogowego pełnili służbę radiowozem oznakowanym na ul. Mostowej w Ostrołęce. O 2 w nocy zauważyli samochód jadący z nadmierną prędkością w obszarze zabudowanym. Wydali sygnał do zatrzymania. W tym czasie policjant został potrącony przez kierującego mazdą, który uciekł. Od pojazdu odpadła tablica rejestracyjna.
Rannemu funkcjonariuszowi pierwszej pomocy udzielił jego partner. Karetka pogotowia przetransportowała go do szpitala.
Natychmiast rozpoczęła się policyjna obława.
Już po niespełna godzinie od zdarzenia patrol z Posterunku Policji w Kadzidle w Łodziskach na trasie krajowej K-53 zatrzymał mazdę, w której było czterech mężczyzn. Wszyscy to mieszkańcy powiatu łomżyńskiego w wieku od 23 do 24 lat.
W trakcie dynamicznego zatrzymania jeden z policjantów doznał urazu barku i wymagał pomocy medycznej.
Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że ścigani mężczyźni mieli ponad półtora promila alkoholu organizmie. Zostali osadzeni w policyjnym areszcie.
Potrącony funkcjonariusz doznał, m.in. złamania kości przedramienia i stłuczenia. Przebywa w szpitalu.