Około 1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca Opla Tigry, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Mówi aspirant sztabowy Ewa Śniadowska z przasnyskiej policji.
Kierujący oplem nie odniósł poważniejszych obrażeń. Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości, niestosowanie się do znaków i sygnałów drogowych mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.